Put on some red lipstick and live a little!

niedziela, 8 czerwca 2014


Czerwona szminka - symbol kobiecości, klasy i seksapilu kobiety. Dodaje pewności siebie, z nią na ustach można zdobywać świat i podbijać serca mężczyzn. Panuje opinia iż ten kosmetyk jest zarezerwowany na wieczór, że jest wulgarny i mało która z Nas wygląda w niej dobrze - czysty stereotyp, który na szczęście zaczyna się zmieniać i coraz więcej kobiet decyduje się na ten element makijażu. 
Kocham wszystkie kolory szminek, ale jednak te czerwone zajmują specjalne miejsce w moim sercu.






MAC Cosmetics Russian Red



Dzisiaj przedstawiam klasykę gatunku, kultowy kolor wśród czerwonych pomadek, wyjątkowy produkt, który każda osoba zainteresowana makijażem zna, posiada i darzy miłością bezgraniczną jak ja. Napisano o Niej właściwie już wszystko, wychwalano pod niebiosa ale trudno się dziwić, bo każde pozytywne słowo, które o Niej usłyszycie jest prawdziwe, a mowa o Russian Red firmy MAC Cosmetics.
Pomadka jest matowa w chłodnej tonacji, pięknie wybiela zęby, dodaje przysłowiową "kropkę nad i" w ultrakobiecym makijażu. Jest w moim ulubionym retro klimacie - niezastąpiona w makijażu pin-up. Marylin Monroe na pewno miałaby ją na swojej toaletce. Mimo, że jej formuła jest matowa, to pięknie sunie po ustach i bardzo dobrze się z nią pracuje. Jest najtrwalszą czerwienią jaką posiadam, nie straszne jej długie godziny rozmów, nie zjada się wraz z pożywieniem, a jeśli już to ściera się w sposób bardzo stopniowy i nie ma mowy o nieestetycznej obwódce wokół warg - mój absolutny ulubieniec!
Jakiś czas temu firma Golden Rose wypuściła serię pomadek Velvet Matte i wśród niej znalazł się bardzo dobry odpowiednik mojej ukochanej Russian Red. Pomadka o numerze 18, różni się minimalnie (!) w kolorze tylko tym, że jest odrobinę ciemniejsza, chociaż i tak większość osób nie widzi między nimi różnicy. Oba produkty są bardzo napigmentowane, lecz jak to mają w zwyczaju matowe formuły mogą wysuszać usta - mimo wszystko jest to bardzo mała wada w stosunku do ilości zalet, z którą można sobie poradzić.





Golden Rose mimo matowej formuły również świetnie się nakłada na usta, ma podobny zapach do swojej starszej siostry lecz o wiele wiele mniej kosztuje. Pomadki z serii Velvet Matte znikają z firmowych sklepów Golden Rose w zastraszającym tempie, ale firma prowadzi również sprzedaż online więc nic straconego. Jedynym minusem jest bardzo mały wybór kolorów, bo jakość w stosunku do ceny jest genialna.
Koszt obu produktów to odpowiednio 86 zł i 10,90 zł.





... a Wy? Często wybieracie czerwone usta w Waszym makijażu? :)






6 komentarzy:

  1. mam podobny odcień czerwieni z Golden Rose ;) Wyglądasz przepięknie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Golden Rose podoba mi się chyba nawet bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kolekcji Velvet Matte jest mnóstwo pięknych odcieni - ja osobiście już przepadłam! :)

      Usuń
  3. Piękne odcienie czerwieni, ale może to dziwne GR mi się bardziej podoba. Chyba się w końcu skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Proudly designed by | mlekoshiPlayground |